Jutro zamierzam przebiec się po nowym miejscu, jakim są Łomianki (moje przyszłe miejsce zamieszkania). Czuję się podniecona i nieco przestraszona... Lubię to uczucie, ale najbardziej lubię nowe trasy :). Najgorzej, że zbiera się na mega burze, oby jutro nie padało.
Dziś w ramach nagrody za tydzień bez słodyczy oraz przed miesiącem bez nich zjadłam Magnuma z migdałami. Przez 21 dni nie miałam czekolady w ustach i w sumie nie tęskniłam. Zjadłam, szału nie było. Wyrzutów też nie ma. Szczerze mówiąc wolałabym porcję gotowanych warzyw w sosie pomidorowym (mniam :P ).
Jadłospis na dziś
Śniadanie (5:50):
2 łyżki płatków owsianych 73 kcal
łyżka kaszy manny 42 kcal
0,75 szklanki mleka 88 kcal
łyżeczka pestek ze słonecznika 28 kcal
łyżeczka dżemu agrestowego z kiwi 21 kcal
3 morele suszone 85 kcal
4 mrożone maliny 5 kcal
II Śniadanie (9:40):
serek homo 195 kcal
4 rzodkiewki 8 kcal
kawa z mlekiem 29 kcal
Lunch (12:30):
activia naturalna 121 kcal
ciabatka 205 kcal
pomidor 26 kcal
jabłko 94 kcal
Obiad (17:30)
Sabji (Brokuł, ziemniak, marchew, sezam) 240 kcal
surówka z białej kapusty 100 kcal
Deser (19:30)
Magnum z migdałami 280 kcal
W sumie: 1650 kcal
Trening na dziś:
Poza dźwiganiem ciężkiej torby po Warszawie - nic.
Motywacja na dziś:
Źródło: Klik!
Źródło: Klik!
Spokojnego czwartku Wam życzę!
fajnie ze sobie takie prezent zrobilas :)
OdpowiedzUsuńPo burzy zawsze wychodzi słońce :)))
OdpowiedzUsuńZgłodniałam :C
OdpowiedzUsuńgdzie przeliczasz kalorie?
OdpowiedzUsuńIlewazy.pl - najlepsza strona. no i z opakowań.
UsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog na http://czekoada.blogspot.com/ Zapraszam do zabawy! :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak przebiec się po nowym miejscu :) Koniecznie opowiedz jak było :))
OdpowiedzUsuńCo tak daleko ode mnie wybywasz? :P
OdpowiedzUsuńale bym była głodna....
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba się skusić na coś zakazanego. Psychologicznie do tego podejść. Jeśli będziesz miała ochotę na coś słodkiego to prztpomnisz sobie,że niedawno przecież jadłaś loda ;)
OdpowiedzUsuńI jak bieg? Jakie widoki?;)
ja zabijam ochotę na czekoladę ciepłym gorzkim kakao. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak robisz takie kakao?
UsuńA jednak od czekolady można się odzwyczaić :) :) a ja się zastanawiałam dlaczego już nawet jak widzę ją gdzieś w zasięgu ręki to nie cieknie mi ślinka :)
OdpowiedzUsuńNa mnie działa zapach słodkiego, ale dla zasady staram się nie jeść. Po słodkim zaraz głodna chyba z 10 razy bardziej jestem!
UsuńNo proszę jaka zmiana nastawienia!;-) Ja nie pamiętam kiedy miałam ostatnio czekoldę w ustach, a im dłużej jej nie jem, tym mniej tęsknię;-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam cię i mam nadzieje, że kiedyś będę mogła coś podobnego powiedzieć :)
Usuńwarto robić sobie takie małe nagrody za zrealizowanie celów :)
OdpowiedzUsuńna pewno nam nie zaszkodzą, a wręcz przeciwnie zdecydowanie pomogą nam one przetrwać nam dietę :)
Od czasu do czasu można sobie pozwolić na coś słodkiego :)
OdpowiedzUsuńBilans wspaniały, zdrowy *.*
ja zaczełam sezon rowerowy i tez zaczynam poznawac nowe miejsca mojego miasta:) zycze sukcesów:)
OdpowiedzUsuń