Suwaczek

Twój Strażnik wagi

piątek, 31 maja 2013

Dzień 24 - Mało przyjemny dzień

Takich dni jak dziś, nie życzę nikomu. Byłam tak zła i zdenerwowana, że zastanawiałam się czy mam bić czy lepiej uciekać. Co jakiś czas działa tak na mnie praca, a w zasadzie jedna osoba (którą chrzci w myślach pewnie wiele osób). Na szczęście po powrocie do domu wygadałam się, poużalałam i już jest o wiele lepiej! Nie ma to jak wsparcie rodziny ;).

Tak właśnie sobie myślę, że jeszcze niedawno zły dzień w pracy byłby powodem do zerwania z dietą. Dziś trzymam się mocno! Mimo, iż mama przyniosła jakieś białe ptasie mleczko, a siostra wcina ze smakiem tabliczkę czekolady. Ja jem swoje warzywka i jestem zadowolona. Szkoda, że sportowo troszkę słabiej. No, ale wczoraj poszalałam, więc nadszedł czas na regeneracje :).

Jadłospis na dziś:
Śniadanie (5:50):
0,5 szklanki mleka 54 kcal
muesli 111 kcal

II Śniadanie (9:30):
grahamka z żurawiną 160 kcal
serek homo 195 kcal
kawa z mlekiem 29 kcal

Lunch (12:30):
serek wiejski 194 kcal
2 kromki chleba razowego 150 kcal
kalarepa 48 kcal

Obiad (17:30)
ziemniaczki pieczone 139 kcal
gotowane warzywa 40 kcal
2 ogórki kiszone 12 kcal
kawa z mlekiem 29 kcal


W sumie: 1161 kcal

Trening na dziś:
Regeneracja po wczorajszym

Motywacja na dziś:
Źródło: klik!

Od 1 czerwca zaczynam kolejne wyzwanie, a mianowicie CZERWCOWE WYZWANIE: Zero alkoholu, zero słodyczy i słonych przekąsek!
Akcja organizowana jest przez Zrzuć Brzuch. Dziękuje za zorganizowanie wyzwania, bo tego mi było potrzeba! Kto jest ze mną?

11 komentarzy:

  1. Podoba mi się to wyzwanie:-) Fajnie, że nie dałaś się nerwom i trzymasz się diety, tak trzymaj!:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale wszyscy wokoło Cię wodzą na pokuszenie :) silną wole masz nie ma co :)
    I dzięki Tobie wczoraj pierwszy raz skorzystałam z aplikacji Endomodo i chyba przełamię swój wstręt do biegania bo całkiem fajne uczucie jak się patrzy na takie podsumowanie i ile udało się kilometrów pokonać :)
    Czy myślisz że ta aplikacja miarodajnie mierzy spalone kalorie??

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne wyzwanie, życzę powodzenia :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. przyłączam się. czerwiec miesiącem zmian i wyzwań! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja od jakiegoś czasu wcale nie chodzę zła. :) Każdy ma prawo być takim jakim chce, nie przejmuj się tym, co robią inni. :)


    OdpowiedzUsuń
  6. podziwiam cię za to że dałaś sobie radę i nie zepsułaś diety przez zły dzień w pracy ! dobrze że nie zajadasz problemów ! :)

    już lecę zobaczyć to wyzwanie czerwcowe :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ps : mam zamiar zacząć czerwiec bez słodkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. dobrze że nie podjadałaś i nie poprawiałaś sobie humoru jedzeniem, ja tak kiedyś robiłam, gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyzwanie bezalkoholowe nie jest mi potrzebne, słonych przekąsek też w sumie nie tykam. Słodycze jak na razie ciężko mi ograniczyć, ale z każdym dniem jest coraz lepiej :) Najgorsze są właśnie te "zaburzenia" w diecie spowodowane m.in. stresem...

    OdpowiedzUsuń
  10. nawet jesli są gorsze dni w naszym zyciu, nie przejmujemy sie tym, i tego ci życze :)

    OdpowiedzUsuń