Suwaczek

Twój Strażnik wagi

środa, 28 sierpnia 2013

Dzień 113 - Naprawdę trudny ostatni tydzień sierpnia

Po pierwsze chciałam wam bardzo podziękować za komentarze do wpisu Czy Ta Pani ma rozmiar 44? - Czyli, czy media kłamią? . Jestem w stanie uwierzyć, że dziewczyna wzrostu koszykarki czy siatkarki - mam przyjemność takie spotykać - może nosić rozmiar 44 i wyglądać naprawdę wspaniale. Bardziej zdenerwowało mnie reklamowanie tej modelki jako plus size czy inaczej mówiąc jako grubej. A feee telewizjo!

Ostatnio w pracy mam straszny kocioł. Zaczyna się kolejna edycja targów edukacyjnych dla Zumi, a na głowie jeszcze kilka innych ważnych zadań. Dodatkowo ciągle mam problemy z jednym klientem, a w tle szykują się inne edycje targów.Telefon się urywa do tego stopnia, że inni nie mogą się do mnie dodzwonić. Normalnie horror! Po powrocie do domu, nic mi się nie chce. Ani gotować, ani sprzątać. Tylko bym leżała w jakimś półśnie. Często nawet na komputer nie mogę patrzeć.

Na domiar złego w poniedziałek do psiego nieba trafił pies mojego narzeczonego - owczarek niemiecki imieniem Ozi. Niestety w ostatnim tygodniu nic już nie widział i można było zauważyć, że źle się czuł. To mnie przybiło, a Mimi bardzo to przeżył. Jak by nie patrzeć 12 lat z nim spędził. Biedaczek :*.

Niebawem możecie się spodziewać kolejnego Lunch Box'a. Trzymajcie się ciepło i wesoło!

Zapomniałabym, trzymajcie kciuki za mnie jutro, próbuje się dostać do ortopedy i liczę na termin jeszcze w tym roku!
Źródło: KLIK!

10 komentarzy:

  1. strasznie mi przykro z powodu psa ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Terminy u ortopedy........... albo prywatnie albo kolejka tak straszna,że szkoda gadać.
    A psiaka szkoda :(
    Urwanie głowy w pracy, powrót do odmu i 2 godzinne gapienie się w ściane - skąd ja to znam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymaj się kochana - zaraz będziesz miała luz :) Wyrazy współczucia dla Was - wiem jak boli utrata zwierzaka, do którego człowiek był przywiązany. Sama nie wyobrażam sobie co będzie jak mój 11- letni Semino zdechnie ... Trzymajcie się :*

    OdpowiedzUsuń
  4. utulaj Mimiego, zawsze smutno gdy odchodzi przyjaciel.
    trzymam kciuki za tego ortopederaste - współczuję Ci, nienawidzę tych lekarzy z całego serca.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda przyjaciela :( Niech mu ziemia lekka będzie a w niebie, niech będzie mu jak najlepiej :) Trzymam kciuki za ortopdę, wpadnij do mnie www.expendabl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. trzymam kciuki za wszystko ! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Oczywiście,że trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  8. jezu widziałam to >.> aż się poczułam gruba gdy przeczytałam tytuł...

    OdpowiedzUsuń