Pytacie mnie czy jestem wegetarianką, otóż nie, nie jestem. Jem drób, ryby, czasem zdarzy mi się jeść czerwone mięso. Jednak zdarza mi się tak, że zjem kawałek kurczaka i zupełnie mi on nie smakuje. Nie mam na niego ochoty, a w skrajnościach niedobrze mi się robi jak go widzę i czuje ten zapach. Mam tak od dzieciństwa. Co nie znaczy, że czasem nie zdarza się odwrotna sytuacja, kiedy jem jakiś mięsny produkt dłuższy czas i bardzo mi smakuje.
Czy moje ciało nie potrzebuje tak dużych porcji mięsa w porównaniu do innych ludzi? A może ja jestem pokręcona?
Puki co badania krwi mam w normie i czuje się zdrowa, więc nie ma się czym przejmować.
Zamiennie staram się jeść nabiał, jajka, ryby (bo one mi bardzo smakują), rośliny strączkowe. Są to produkty, które o wiele bardziej mi smakują i które mogę jeść codziennie.
Macie takie produkty, które raz wam smakują, a innym razem nie?
Jadłospis na dzień 9:
Dzień 9 [25-02-2014]
Śniadanie (5:10):
* banan 114 kcal
II śniadanie (08:30):
* jogurt jogobella 65 kcal
* szklanka płatków orkiszowych z miodem 115 kcal
* kawa z mlekiem 60 kcal
Obiad (11:30):
* warzywa w słupkach w sosie pomidorowym 150 kcal
* ryż pół woreczka 174 kcal
Przekąska (15:00):
* pomarańcza 106 kcal
Kolacja(18:30):
* 4 paluszki rybne z piekarnika 190 kcal
* 100 g frytki z piekarnika 213 kcal
* 2 ogórki kiszone 6 kcal
* latte 60 kcal
* płatki orkiszowe z miodem 200 kcal
W sumie: 1453 kcal
Motywacja na dziś:
Źródło: Klik! |
Oczywiście, że mam, u mnie to sok z pomidorów, nać selera, serek wiejski... Z mięsem tak nigdy nie miałam, z natury jestem mięsożerna i mało kiedy mam bezmięsny obiad. Mój mąż to samo choć czasem tego żałuję, zwłaszcza, gdy się "kłócimy" o ostatni kawałek kiełbasy z piersi kurczaka. :P
OdpowiedzUsuńKażdy chyba tak ma z niektórymi rzeczami, ja kiedyś tak miałam z jajkami. ;) Bardzo malutko jesz na śniadanie a przecież to najważniejszy posiłek w ciągu dnia ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;*
http://diamond-life-healthly.blogspot.com
O swoich śniadaniach pisałam wcześniej :). Wstając o 5:00 ostatnią rzeczą o jakiej myślę/marzę to śniadanie. W związku z czym staram się już w pracy o 8:30 zjeść coś bardziej kalorycznego (wtedy robię się naprawdę głodna).
UsuńJa dzisiaj sobie zrobiłam kurczaka, którego normalnie uwielbiam, ale dzisiaj naprawdę po jednym kęsie zrezygnowałam. W ogóle mi nie smakował. Także nie martw się, nie jesteś sama ;)
OdpowiedzUsuńcóż, ja ta jestem wegetarianką, więc to zupełnie inna rozmowa ;) ale szczerze gdybym miała zjeść mięso, źle bym się czuła, podchodzę do tego dość emocjonalnie. zresztą jak do wszystkiego :) ludziom się często wydaje, że usycham z tęsknoty za mięsem, cały czas ze sobą walczę, ale to bzdura, po prostu nie mam na nie ochoty. powiedziałabym wręcz, że mnie zniesmacza. inni widzą jedzenie, ja - zwierzę. dopóki badania są dobre, jest świetnie.
OdpowiedzUsuńżywisz się bardzo zdrowo :)
Czasem tak jest, wydaje mi się, że organizm raz tego chce a raz nie :D Ja mam tak z rybami właśnie, mimo, ze staram się jeść raz w tygodniu to czasami nie mogę przełknąć :D
OdpowiedzUsuńJa od dziecka bardzo rzadko jem mięso i w sumie mogłoby dla mnie nie istnieć, nie jem ze względów smakowych.
OdpowiedzUsuńDla mnie mięso w sumie też mogło by nie istnieć :D. Fajnie, że jest ktoś podobny do mnie :).
UsuńJa od urodzenia jestem wegetarianką, moi rodzice tak zadecydowowali, bo sami nie jedzą mięsa od 20 lat. Nigdy nie zamierzam jeść mięsa... :)
OdpowiedzUsuń♥ blog
Chciałabym umieć się zmotywować i zacząć ćwiczyć, zdrowo sie odżywiać jak ty ;c Powodzenia ♥
OdpowiedzUsuńniikablog.blogspot.com
Są różne zamienniki mięsa, sama nie jem o w ogóle od ponad 12 lat i funkcjonuję :)
OdpowiedzUsuńJa mam w sumie niewiele do powiedzenia w kwestii jedzenia, dzieciaki rządzą i to ich potrzebami kieruję się sporządzając potrawy. Jeżeli chodzi o mięso to staram się z tym nie przesadzać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
http://mamablogujepl.blogspot.com/
Ja bym chyba nie dała rady tak mało mięsa, jadam je do przynajmniej 2 posiłków dziennie:)
OdpowiedzUsuńśniadania się nie czepiam, ale mogłoby być więcej kalorii w ciągu dnia :) nie martw się też tak mam :) nawet z mięsem - są okresy,że jem je do każdego posiłku, a potem miesiąc wygląda jak dieta wegetariańska :)
OdpowiedzUsuńinfo na temat slank.pl w jednym z moich postów -> http://thsummerbody.blogspot.com/2014/01/slankpl-rewolucja-w-odchudzaniu.html
OdpowiedzUsuńserwis nie jest płatny, jedyne za co musisz zapłacić jeśli jesteś zainteresowana to Karta Klubowa - cena 30 złotych. po zakupie Karty będziesz miała pełen dostęp do misji. jak pisałam wcześniej, pozostałe zakładki są bezpłatne ;)
w razie pytań, pisz ;)
3mam za ciebie kciuki:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, że wytrzymujesz tyle w tej diecie (:
OdpowiedzUsuńJa nie daje ray z takimi dietami, gdzie trzeba przygotowywać posiłki od zera, łakomstwo ze mną wygrywa i ilości sie zmieniają, ja muszę mieć gotowe. Dieta Allevo tu sie sprawdza idealnie. Koktajle w saszetkach do szybkiego przygotowania, Posiłki dobrze zbilansowane i niskokaloryczne, sycą i odchudzają, dostarczają duzo witamin i minerałów.
OdpowiedzUsuńSzukasz szybkiego sposobu na zrzucenie niepotrzebnych kilogramów oraz budowę rzeźby sylwetki w krótkim czasie z zadowalającymi efektami ? Masz dość trudnych poradników oraz wyrzucania pieniędzy w błoto ?
OdpowiedzUsuńOferujemy całkowicie darmowy poradnik dotyczący odchudzania napisany przez profesjonalnego trenera fitnes.
Napisz do nas, na pewno odpiszemy!
Email: odchudzaniemax@gmail.com
a czemu kolacja jest u Ciebie najbardziej kaloryczna? trochę to nie proporcjonalne. A czy uprawiasz jakiś sport? polecam też wejść w ten artykuł http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3468439,slimette-odchudzanie-w-trybie-ulatwien,id,t.html , jest tam opisane dobieranie suplementu diety do potrzeb, znalazłam tam też tabletki , które stosowałam w trakcie odchudzania,.
OdpowiedzUsuń